W styczniu recenzowałam pierwszą książkę Macieja Frączyka, znanego w sieci jako Niekryty Krytyk. Tekst zakończyłam słowami "...czekam na kolejną, mniej chaotyczną i dłuższą!" i już teraz się jej doczekałam. No, prawie, bo premiera dopiero 6 listopada.
Nie przejdziemy do historii to druga część Zeznań Niekrytego Krytyka, w której autor w satyryczno-żartobliwy, charakterystyczny dla siebie sposób mierzy się z tematami ważnymi, takimi jak: sens i cel istnienia, religia, polityka, sztuka. To pierwsza na polskim rynku publikacja literacka oparta na formule show typu „stand up”.
Jako, że lubię Niekrytego i lubię stand-up, mam nadzieję na fajną lekturę. Co prawda z tego co widzę nie jest specjalnie dłuższa (ale biorąc pod uwagę częstotliwość wydawania, nie dziwi mnie to), ale kupię na pewno, żeby sprawdzić czy jest mniej chaotyczna ;)