Od grudnia w księgarniach dostępna jest nowa książka wydawnictwa Annapurna. Dzięki uprzejmości wydawnictwa, miałam okazję ją niedawno przeczytać i jak zwykle nie zawiodłam się. Mnóstwo ciekawych historii, zarówno tych nieznanych, jak i znanych, lecz tym razem opowiedzianych przez jednego z naocznych świadków, wiele fascynujących osobowości przewijających się przez niemniej fascynujący życiorys głównego bohatera, a do tego wszystkiego oczywiście wyjątkowe zdjęcia!
Jerzy Surdel to postać nietuzinkowa. Urodzony w 1935 roku reżyser filmowy, alpinista (nie mam pojęcia w jakiej kolejności wolałby być przedstawiany, obie pasują!), znawca filmu górskiego. Współtworzył polską telewizję, realizując m.in. wiele spektakli Teatru Telewizji. Nakręcił nagradzany na całym świecie filmowy tryptyk tatrzański: "Dwóch" (1967), "Odwrót" (1968) i "Akcję" (1972). Zwiedził pół świata, od Etiopii po Himalaje. Miał szansę być pierwszym Polakiem na Mount Everest, gdzie ustanowił ówczesny polski rekord wysokości. Współtworzył Instytut Filmowo-Telewizyjny w Algierze, gdzie przez kilka lat wykładał. Trochę tego jest, co?
Z książki dowiadujemy się jak zaczęła się przygoda Jerzego Surdela z górami, m.in. jak podstępem mimo młodego wieku dostał się na kurs taternicki. Liczne anegdoty tatrzańskie na przemian to jeżą włos na głowie, to wywołują szeroki uśmiech na twarzy. Później dowiadujemy się jakie były początki Telewizji Polskiej, jak powstawały filmy górskie w latach '60 i '70. Poznajemy kulisy wypraw w najdalsze zakątki świata (no, może nie najdalsze, ale całkiem odległe), również kulisy jednych z pierwszych polskich wypraw himalajskich. Na koniec dostajemy niesamowitą opowieść o yeti, okraszoną wyjątkowymi zdjęciami.
Trudno powiedzieć czy to książka o górach czy o telewizji, bo w zasadzie jest o jednym i drugim, przez pryzmat życia Jerzego Surdela. Trochę o tragediach, o wydarzeniach smutnych i zaskakujących, ale też o przygodach, nagrodach i radości. Pojawiają się nazwiska i wątki mniej lub bardziej znane. Jest o wszystkim tym co zawiera się w górach, w historii taternictwa, himalaizmu i odkrywania świata. Opowiedziane ciekawie, intrygująco i wystarczająco dobrze, żebym chętnie przeczytała kolejną część tych wspomnień. Bo podobno będą!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz