05 - A book that makes you happy. Książka, która sprawia, że jesteś szczęśliwa.
Pomyślałam sobie, że książka, która sprawia, że jestem szczęśliwa musi być na mojej półce - znalezienie jej nie powinno być trudne. Stanęłam przed regałem i przebiegałam wzrokiem po tytułach. Moją uwagę przykuł jeden grzbiet. Halina Poświatowska "Wiersze wybrane".
Moja przygoda z Poświatowską zaczęła się chyba z 10 lat temu, kiedy na lekcji polskiego dostaliśmy "Jestem Julią". Od tego czasu przeczytałam jej wiersze wielokrotnie, niektóre potrafiłam recytować z pamięci, bo czytałam je raz za razem. Mam swoje ulubione i ciągle odkrywam nowe. Biografię poetki czytałam kilkanaście razy, opowiadałam o niej znajomym i nieznajomym. "Wiersze wybrane" kupiłam, żeby mieć Poświatowską zawsze pod ręką. Własny egzemplarz, w którym mogę bazgrać ołówkiem (zdarzało się).
Kto zna Poświatowską ten wie, że jej wiersze do najweselszych nie należą (ale w końcu poezja rodzi się ze smutku i "z tęsknoty pisze się wiersze""), ale mimo wszystko ten tomik mnie uszczęśliwia. Daje jakieś ukojenie, pozwala uciec. Są chwile, kiedy właśnie Haśka i jej słowa są odpowiedzią na wszystko.
jakaś artystka w sensie, że piosenkarka wykorzystywała kiedyś wiersze Poświatowskiej w swoich utworach. to chyba najlepiej świadczmy o ich lotności i uniwersalności.
OdpowiedzUsuńJanusz Radek też wykorzystał kilka wierszy swego czasu. Ale ja do tego zawsze podchodzę z ogrooomnym dystanesem, bo kiedy ktoś do wiersza dodaje muzykę i zaczyna go śpiewać to nadaje mu swoją własną interpretację. A ta interpretacja nie zawsze mi się podoba, bo wolę własną ;)
Usuń