Słodkie Czary Mary

Będąc jakiś czas temu na Międzynarodowych Targach Turystycznych we Wrocławiu, trafiłam na stoisko Słodkiego Czary Mary. Od pierwszej chwili wiedziałam, że to jest miejsce, które muszę odwiedzić. W końcu w ubiegły weekend wykorzystałam wizytę przyjaciółki i na godzinę cofnęłyśmy się do dzieciństwa. To miejsce okazało się być tak barwne i urocze, że postanowiłam podzielić się nim z Wami.

Słodkie Czary Mary to miejsce, w którym wyrabia się i sprzedaje ręcznie robione cukierki i lizaki. Manufaktura powstała we Wrocławiu trzy lata temu, dziś ich sklep znajduje się na płycie Rynku, a w Poznaniu otwarta została niedawno filia. Każdego dnia w maleńkim sklepie odbywają się pokazy, podczas których można zobaczyć krok po kroku jak powstają lizaki i cukierki. Oczywiście jest też możliwość uformowania takiego lizaka samodzielnie. Wszelkie szczegóły dostępne są na ich stronie internetowej.

Zaraz po wejściu do Słodkiego Czary Mary przenosimy się do słodkiego raju. Dookoła na półkach czeka na nas mnóstwo kolorowych paczuszek z cukierkami, zakręconych lizaków o różnych kształtach i rozmiarach. Ilość oferowanych smaków przyprawia o zawroty głowy i trudno zdecydować się na jeden.

O konkretnych godzinach odbywają się pokazy. Na ladzie za szybą na naszych oczach zaczynają powstawać słodycze - od momentu wylania gorącego karmelu, przez dodawanie kolorów i smaków, aż do formowania kształtów. Wszystko jest dokładnie omówione i wytłumaczone, a świeżo zrobionych cukierków można spróbować. Później każdy chętny może (za opłatą) zrobić własnego lizaka w wybranym kształcie. Co prawda zawyżałyśmy znacznie średnią wieku, ale nie mogłyśmy sobie odmówić tej przyjemności... ;)

Dzieciaki obecne na pokazie były zachwycone. Atrakcja jest rewelacyjna dla maluchów, ale też urzeknie każdego miłośnika słodkości, bez względu na wiek, jeśli tylko potrafi obudzić w sobie dziecko. Genialny jest pomysł na własnoręczne wyrabianie słodyczy i prezentowanie tego procesu wszystkim chętnym. Poza tym ich słodycze są naprawdę pyszne i z pewnością nie raz wpadnę tam jeszcze po słodką kolorową paczuszkę. Polecam jeśli zamierzacie odwiedzić Wrocław, albo mieszkacie tu i nie znacie jeszcze tego magicznego miejsca!