Sagi kryminalnej Camilli Läckberg ciąg dalszy! Pochłonęłam kolejne dwie książki z serii - "Kamieniarz" i "Ofiara losu". Cytując Pierwszą Damę Polskiego Kryminału (Joannę Chmielewską): "Im dalej w las, tym większy kryminał". Rzeczywiście. Wydaje mi się, że Läckberg się rozkręca. "Księżniczka z lodu" była dobra, ale każda kolejna książka jest coraz lepsza. Na chwilę obecną na prowadzenie zdecydowanie wysunęła się "Ofiara losu".
|
www.czarnaowca.pl |
Intryga jest wciągająca, dużo niedomówień i tajemnic, dopiero na samym końcu wszystko zaczyna mieć sens, łączyć się w jakiś sposób. Poza tym zauważyłam, że autorka zastosowała pewien wybieg, który wręcz zmusza czytelnika do sięgnięcia po kolejne pozycje. W każdej książce rozgrywa się inne śledztwo, ale tło jest ciągłe. Powtarzają się bohaterowie i w ciągu całej sagi śledzimy ich losy. Kończąc jedną książkę Läckberg co prawda zakańcza śledztwo i wszystko wyjaśnia, ale... rozpoczyna jakiś tajemniczy wątek w życiu swoich bohaterów. A to ktoś znajdzie coś tajemniczego na strychu, a to odbierze ważny telefon... Po prostu nie sposób nie sięgnąć po kolejny tom, bo ciekawość zżera co będzie dalej. Robi to bardzo, bardzo skutecznie. Tak skutecznie, że złożyłam zamówienie na kolejne 4 tomy ;)
|
www.merlin.pl |
Czarna Owca uraczyła nas dzisiaj promocją, z której oczywiście skorzystałam. W efekcie czekam nie tylko na ciąg dalszy wspomnianej sagi, ale też na trylogię Leifa GW Perssona ;) Szwedzkie kryminały wciągnęły mnie na całego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz